jak czasami wstaje rano po imprezie to otrzymuje porcje szyderczego smiechu od mamy, co by bardziej pogrążyć się w cierpieniu
Offline
dzisiaj rano powiedziałem, że jestem głodny, jednakże sprawy żywnościowe musiały zejść na drugi plan, gdyż spanikowany beny mi uciekał i odprowadziłem go, a później rozkoszowałem sie już świeżutkimi pierożkami , potem ciach w plener i tak już mamy godzinę 15... Kaca - nie odczułem praktycznie w ogóle, poza lekkimi bólami, nie tylko głowy (ku jasności tyłek tez mnie nie bolał, żeby zaraz nie było jakiś głupich komentarzy... beny spał spokojnie rozkosznie drżąc, wydzielając przy tym dużo ciepła )
Offline
no a ja dzisiaj pierwszymi słowami jakie wypowiedziałem było... "o kurwa 3 budziki przespałem" drżałem z zimna, żeby nie było niejasnosci i zeby nie gadali ze to delirium poprostu tak samo z siebie, później miałem też wypad w plener tyle ze pieszo jak wyszełdme od Komara ok 8:30 to autobus mój przyjechałd dopiero o 11:) nie wiem o co chodziło miały być jeszcze 2 ale nie było to tyle:D
Offline
znowu piłes...Marian
Offline
ja tez iz z tego powodu że dawno tu byłem naszła mnie mysl zeby cos wydziergac na klawiaturze i zeby to miało skutek na tym oto fotum, wiec robie to gdyz mysle że to jest całkiem nie najgorsze miejsce do tego, a i tak na obecną chwile nie mam nic lepszego do roboty, ponieważ jest niedziela, a ten dzien obfituje opieprzanie sie
Offline