sadzimy do serpelic, niebywały klimat Bugu i lasow, na prawde ekstra plan
Offline
ooo... bez kitu wiesz beny jak chcesz to potrafisz
Offline
a i gacek tez musi byc, mam nadzieje ze winetu jeszcze tam stoi a jak nie to sobie nowego wystruga
Offline
wez... nie przypominaj bo mnie sie slabo robi wrrrrr
Offline
To jest całkiem niegłupi pomysł zeby pojechac do Serpelic. wrócą wspomnienia nie wiele tego jest ale to nic, zawsze coś zebrac ekipe czysząco-sprzatającą wnętrze butelek :d i ogień, bo nie ma co sie długo zastanawiac, bo bedzie to coraz wiecej wątpliwosci
Offline
taaa... lot na lozko to juz tylko z opowiesci znasz
Offline
pierdol pierdol na pewno pamięta coś więcej, w sumie krótko tam byliśmy, ale nie wiem czy nie było śmieszniej niż w zwierzyńcu, chyba tak
Offline