wiec pisze ze zyje mi sie dobrze dopuki  nie dostane mandatu albo jak mama mowi ze jestem pijakiem:D:D:D:D:D nie no tylko raz tak powiedziala. bo wrocilem kolo piatej ale stalem, tylko jebalo na 300metrow ;]
czasem tez zle mi sie zyje jak pojade na komende ;/ hehe
ale za to mam duzo przyjaciol ktorzy tez ze mna jada :D wiec jest wesolo lol
a kiedys nawet jechalem rowerem :P to znaczy chcialem jechac bo daleko nie dojechalem hm... wlasciwie to mial byc film jak jade roverem... dojechalem do najblizszej sciany i pierdolnolem twarza w mur :D:D i sie rover poniszczyl wiec nie jerzdze juz na nim :>
za to jak bylem maly to chcialem zosta deskorolkarzem tez nie byl to dobry pomysl ;/

dobra koniec durnot kto to przeczytal ma opowiedziec jakas historie ze swojego zycia :D bo we wryj

heheh piana !! :D

jak byłem mały to w sumie uderzyłem sie w głowe i mam szrame na plecach, a i kiedys wymiotowałem w pks jak jechałem do babci do sawina :P , byłem sporo mniejszy, siedzialem z tylu, na szczescie ludzi nie bylo na koncu. ja pawia na siedzenie i ze strachu przesiadłem sie do przodu w sumie tyle, dzisiaj zjadłem 16 pierogów... bardzo seksowny wątek

hehehe twoje historie sa zajefajne :PP hehe  piana!!!

Jemiel opowiedz cos jeszcze :D prosimy :D

Ja nie mam ciekawego życia tak ciekawego życia :/ no moza po zatym ze jakiś rok temu zaprzyjaźniłem się z pewną...

:D futryną :D a w między czsie to chyba nic takiego sie nie działo :D ciekawszego nie wiem sam już

a zapomniałem wspomnieć ze jeszcze zrobiłem sobie w miedzy czasie jedna szparke :D na kolanie :D faza tylko spodni szkoda mi było :D

hehe tez mialem taka szparke jak ty, tlko w kolanie wlasciwie to byla szpara bo miesa troche wychdzilo i kosc chyba bylo widac :D nie pamietam tego zabardzo gdzie sie wyjebalem centralnie na jakis kant kraweznika pewnie bolalo....


a jeszcze jak wracalem (mocno wialo) to 2 typow chcialo mnie okrasc :/ byli na tyle glupi ze nie wzieli portwela troche mi sie dostalo ale bylem mialem znieczulenie:D
innego dnia wracalismy z imprezy ale na nastepna... i chlopacy chcieli poskakac po samochodach na poczatku stal taki fajnie pomalowany duzy fiat qmpel mial ochote ponim przejsc ale zrezygnowal na skutek mojego upomnienia:D idac dalej uslyszalem alarm no i patrze a tu ozzy z kornikiem na samochodzie stoi.....zaraz wybiega jakis koles oni zeszli ten ich za bety no to sie wyrwali i lota :D:D no to ja z qmplem tez no i jakos tak wyszlo ze wyladowalismy na psiarni ...... mialem nawet ladna cele z widokiem na park:D:D:D:D:D
oj wesolo bylo hehe nie chce mi sie pisac dluga opowiesc:P

kto używa szarego, szorstkiego papieru toaletowego ?

ja :D chociaz do sciernego mu jednak brakuje :P

fakt faktem jemiel ma bardzo bujne życie, ja takiego nie mam. Ale jeśli chodzi o szpary to miałem kiedyś tez ale sie zrosła, chociaż długo sie goiła, bo lekarz powiedział że rany rąbane cięzko sie goją :/ i miał racje. szpary  operacyjne tez sie zrastają po jakims czasie, także wszyskikie nietarulane szpary sie zrosły. rany szarpane łatwiej sie goją. a no jeszcze rany kłute to też przejebana sprawa :/

o co tyu chodzi :PP piszcie o czyms sensownym a Tobie Komar to sie chyba nudzisz jak juz o papierze piszesz:PP

nie... bo tak odkurzałem pokój i mnie natchnęło :D

to nie sprzataj wiecej wiecej bo widze nie jest to dobre dla Ciebie :PPD:D:D urwis kiedy piejmy bo lipa :D:D:)P) nastepny beton <hahaha>

hehe ja w sumie myslalem po tych ostatnich dwoch dniach picia, ze nastepnym razem napije sie dopiero na dekoracji.... yy znaczy sie na studniowce :D, ale widze ze to raczej nie mozliwe

ja też szary preferuje bardziej od kolorowego :D ale ze szparami to różnie bywa, ta moja to chyba dożywocie dostała :)

hehehee komar szakal zaszkodzil?? widze beny ty to urwis jestes i tyle :PP:PP:PP:D:D:D:D

nie ku*wa co jak co, ale najlepiej pije mi sie z wami, bez zadnych ograniczen i w milym towarzystwie, a tam jakos inaczej bylo.............. tak nie swojo :D

hehehe z nami wszytko robi sie najlepiej <no moze z malymi wyjatkami> hehehe ale z wami to prawda wszytko mozna zadnych barier :PPD:D:D:D:D:D

a co pupa boli?? :D

Jemiel, czas juz wydoroslec, pupa cie boli ? to mama nie mowila ze nie mozna bawic sie puszka po dezodorancie ? ty bys sie lepiej zaczął uczyć, a nie samo okaleczać :D to nie wypada

badzmy tolerancyjni :D gdzies widzialem przerobke familiady :D

http://www.dea.gensys.pl/

i pytanie co mozna sobie wsadzic w dupe :D zajrzyjcie :D

"o w sadzaniu w dupe rózne przedmiotów", jest to temat nietaktowny, niemoralny, niepoważny w ogóle

trzeba by było cos stworzyc na ten temat :D bo jest pojebany na maxa

hehe :D tylko co :P

naprawde cos jest nie tak jak juz rozmawiacie o wsadzaniu sobie w dupe

niech cie to nie dziwi :P nie słyszałeś nigdy tekstu: "mam wszystko w dupie"? albo coś takiego? poprostu tu zostały poruszone różne problemy życia codziennego :p

jarek chcesz porozmawiać z nami o tych swoich problemach ? :D

ja tego tematu pierwszy nie poruszyłem :P ja tam żadnych problemów nie mam, nie doprowadzam do takich sytuacji :P

moze ty coś powiesz o swoich komarze? :D :P

ja sobie tez nie wsadzam nic :D ale wiesz zawsze mozna jebnąć jakaś młodą owieczke z np. z katolickiego liceum :D buahaha

którą :P :D :D

za nami wszytko najlepiej sie robi:D:D

Jaro napisał:

za nami wszytko najlepiej sie robi:D:D

Nawiazując do tematu :D ale chyba w dupe sie nie wsadza najlepiej :D

wiedzialem, beny woli do buzi :)

COmar napisał:

wiedzialem, beny woli do buzi :)

... WKŁADAĆ KOMAROWI :D wiem ze wiesz bo też to lubisz :D

zeby wkładac to trzeba najpierw cos miec, a ryżowe kuleczki sie nie nadaja do tego :D

nie mówie o kuleczkach ;p już wiesz o czym mówie :D

tak tak pomponie :)

hehe a